Kropka, kropka, kropka, kreska, kropka, kreska. Amen.
Na zapisaną kartkę wylał się atrament.
Słów niby mniej
Ale tyle samo
Uwięzionych słów niezliczona ilość pod niebieską atramentu plamą.
Myśl ulotna zatrzymana siłą wbrew jej woli.
Przyklejona do kartki krzyczy że ją
boli
Uśpione sentencje pogrzebane głęboko
Niedostępne
Przykryte niecnie kleistą koronkową zasłoną
Tak leżą.
Umierają powoli
Nic nie mówią, tylko
krzyczą, że je
boli
Blog z wierszami
Wiersze o wszystkim
czwartek, 3 grudnia 2015
niedziela, 27 września 2015
Moment ten
MOMENT TEN
Przez chwilę:
Lewitacja, akrobacja,Upadek będzie bolesny.
Myślami na górze,
Siedząc na krześle.
Jeszcze pięć minut.
Jeszcze świat ma czas się skończyć.
Jeszcze cztery
I wracam
Z zaświatów
Do domu
Chyba.
Tańcząc na chmurze
Mam świadomość
Że stąpam po deszczu
I razem z nim spadnę
Upadek będzie bolesny.
Ale teraz
Jeszcze mam czas
Latam, wiruję
Spadam
Nie żyję.
piątek, 3 lipca 2015
NIC
Każdy, ja, Ty, Pan i Pani
O czymś marzy
za czymś goni
Jednak o czymś zapomnieliśmy
Że jest NIC i że nic nie ma.
Po co teraz skoro Wczoraj nie istnieje
Teraz trwa a za chwile, przeszłość się z nas śmieje.
Więc zatrzymać chcesz tę chwilę aby trwała wiecznie?
Ta sekunda to jest NIC, ważna? niekoniecznie.
Życie więc jest snem, momentem, - marne złudzenie
Dopiero gdy już śmierć nadchodzi widzisz przebudzenie.
I życie wtedy nabiera rozpędu, w jednej chwili wszystko jakby było Wczoraj.
I tylko jedna myśl dręcząca, męcząca.
Jeszcze.
Nie umieraj.
Ostatnia chwila,
dłuższa od życia całego.
I wtedy wiesz już.
Że NIC było,
NIC nie ma,
a będzie WSZYSTKO.
O czymś marzy
za czymś goni
Jednak o czymś zapomnieliśmy
Że jest NIC i że nic nie ma.
Po co teraz skoro Wczoraj nie istnieje
Teraz trwa a za chwile, przeszłość się z nas śmieje.
Więc zatrzymać chcesz tę chwilę aby trwała wiecznie?
Ta sekunda to jest NIC, ważna? niekoniecznie.
Życie więc jest snem, momentem, - marne złudzenie
Dopiero gdy już śmierć nadchodzi widzisz przebudzenie.
I życie wtedy nabiera rozpędu, w jednej chwili wszystko jakby było Wczoraj.
I tylko jedna myśl dręcząca, męcząca.
Jeszcze.
Nie umieraj.
Ostatnia chwila,
dłuższa od życia całego.
I wtedy wiesz już.
Że NIC było,
NIC nie ma,
a będzie WSZYSTKO.
czwartek, 24 października 2013
Przyjaciel Pies
Pies niby nie człowiek,
Niby nie rozumie,
Ale kochać potrafi
I pocieszyć umie.
Mu możesz wszystko powiedzieć ,
A wesprze cię bez jednego słowa,
Nie musi o co chodzi wiedzieć,
Lecz jakże pomocna jest taka rozmowa.
Niby nie ma rozumu,
Niby instynkt w nim działa,
Ale nawet pośród tłumu,
Znajdzie cię gdybyś cierpiała.
Zabawa z nim nie równa innej zabawie,
A obecność jego radością napawa,
Jest wierny choćby w błahej sprawie,
I znika przy nim każda obawa.
Niby nie rozumie,
Ale kochać potrafi
I pocieszyć umie.
Mu możesz wszystko powiedzieć ,
A wesprze cię bez jednego słowa,
Nie musi o co chodzi wiedzieć,
Lecz jakże pomocna jest taka rozmowa.
Niby nie ma rozumu,
Niby instynkt w nim działa,
Ale nawet pośród tłumu,
Znajdzie cię gdybyś cierpiała.
Zabawa z nim nie równa innej zabawie,
A obecność jego radością napawa,
Jest wierny choćby w błahej sprawie,
I znika przy nim każda obawa.
poniedziałek, 20 maja 2013
Spacer
Idę ulicą prosto przed siebie,
Widzę przechodniów i ich smutne twarze,
A czarne chmury na jasnym niebie,
Pozakrywały błękit pełen marzeń.
Szarość otacza mnie z każdej strony,
Ta monotonia wydaje się wieczna,
Świat jakby siłą uciszony,
A ja nie czuję się bezpieczna.
Przy drodze stary dom z bluszczem na ścianie,
Barwy parku wyjątkowo chłodne,
W oddali słychać czyjeś wołanie,
To wszystko jest jakieś niewiarygodne.
Szary krajobraz pełen rozpaczy,
Przyroda, która zamarła na chwilę,
Kto mnie w tej ciszy wreszcie zobaczy,
Zostawiam ten marny świat w tyle.
Widzę przechodniów i ich smutne twarze,
A czarne chmury na jasnym niebie,
Pozakrywały błękit pełen marzeń.
Szarość otacza mnie z każdej strony,
Ta monotonia wydaje się wieczna,
Świat jakby siłą uciszony,
A ja nie czuję się bezpieczna.
Przy drodze stary dom z bluszczem na ścianie,
Barwy parku wyjątkowo chłodne,
W oddali słychać czyjeś wołanie,
To wszystko jest jakieś niewiarygodne.
Szary krajobraz pełen rozpaczy,
Przyroda, która zamarła na chwilę,
Kto mnie w tej ciszy wreszcie zobaczy,
Zostawiam ten marny świat w tyle.
wtorek, 7 maja 2013
Wiersz o sztuce
Sztuka w życiu to zawsze potrzebna praca,
jednemu nic nie da, innego wzbogaca,
lecz bogactwo zawarte w sztuce,
więcej da niż bogactwo w nauce.
Sztuką wrazisz swoje myślenie,
sztuką uświetnisz swoje istnienie,
a pracę, w którą włożyłeś tak wiele,
docenią ludzie i przyjaciele.
jednemu nic nie da, innego wzbogaca,
lecz bogactwo zawarte w sztuce,
więcej da niż bogactwo w nauce.
Sztuką wrazisz swoje myślenie,
sztuką uświetnisz swoje istnienie,
a pracę, w którą włożyłeś tak wiele,
docenią ludzie i przyjaciele.
Subskrybuj:
Posty (Atom)